Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gehenna
Dołączył: 10 Lut 2013
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/15
|
Wysłany: Pon 9:24, 27 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Hmmm...Nie odniosłem takiego wrażenia - na pewno nie ma już tej charakterystycznej zjadliwości i nienawiści w głosie ale formę trzyma. Nie wiem, może kwestia gorszego dnia lub zmęczenia? W Berlinie odniosłem takie wrażenie przy Fuel For Hatred - było widać, że jest już zmęczony (18 kawałek) właśnie przez to, że nie było tej charakterystyki w wokalu.
Ja się też długo biłem z myślami czy jechać na ten koncert - nawet już chwilę przed wyjazdem, przysiadłem na tarasie zapalić fajkę i miałem wątpliwości
Ale jednak nie żałuję - chociaż pewnie był to ostatni raz.
Ostatnio zmieniony przez Gehenna dnia Pon 9:25, 27 Kwi 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
morthirim
Dołączył: 01 Lut 2013
Posty: 1563
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/15 Skąd: z kątowni
|
Wysłany: Pon 10:21, 27 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Satyricon nigdy nie był koncertową maszyną, widziałem ich 3 krotnie na scenach i za każdym razem miałem nadzieje że czymś zaskoczą, ale niestety zawsze wypadali tylko poprawnie, nic ponad przeciętność, lubię ich muzykę ale jak siedzę wygodnie w fotelu i odpalam płyty.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gehenna
Dołączył: 10 Lut 2013
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/15
|
Wysłany: Pon 12:49, 27 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
To zależy, kto czego oczekuje.
Ja na przykład, jak idę na koncert to chcę usłyszeć dość wiernie oddaną muzykę, bez fajerwerków.
A że nie biegają po scenie i nie napierdalają gitarami po wzmacniaczach to dodatkowy dla nich plus.
Więc dla mnie ich koncerty zawsze były b. dobre
|
|
Powrót do góry |
|
 |
MinMincer
Administrator
Dołączył: 24 Sty 2013
Posty: 2420
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/15
|
Wysłany: Wto 7:58, 28 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Są zespoły typowo koncertowe i takie które zwyczajnie nie nadają się do występów na żywo. Wiele oczywiście zależy od frontmana.
Nie wiem jak z Satyricon, bo nigdy nie zaliczyłem ich koncertu, ale dobrym koncertowym zespołem BM był Marduk z Legionem na wokalu. Gość potrafił porwac do tańca. Słyszałem, ze Mortuus jest gównianym frontmanem i na koncertach Marduk nie ma już kopa. W sierpniu przekonam się.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
morthirim
Dołączył: 01 Lut 2013
Posty: 1563
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/15 Skąd: z kątowni
|
Wysłany: Wto 11:50, 28 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Jeśli chodzi o Satyra, to zawsze stara się rozkręcić ludzi, nie stoi jak kołek, ale mimo wszystko jest mało przekonujący aby porwać. Zgadzam się Min z Tobą odnoście Legiona z Marduk, on potrafił rozbujać, natomiast o Motruusie tylko słyszałem że faktycznie słabo sobie radzi. Abbath z Immortal też nieźle rozkręcał imprezy, ale to już historia
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|