Autor |
Wiadomość |
mk6 |
Wysłany: Śro 18:22, 03 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Dorzucę w końcu swoje 3 grosze.
Na +
ENSLAVED - RIITIIR
Genialny album. Enslaved kolejny raz udowadnia, że należy do absolutnego topu ciężkiego grania. Połączenie black metalu z graniem progresywnym z pewnością nie wychodzi naprzeciw oczekiwaniom leśnych pand oraz piwnicznych true i grim metalowców. Rozbudowane kompozycje, rewelacyjne riffy, fantastyczne, zróżnicowane wokale, to wszystko powoduje, że muzyka Enslaved cały czas chodzi za człowiekiem. Absolutny mus!
SWALLOW THE SUN - Emerald Forest And The Blackbird
Biorąc pod uwagę kryterium częstotliwości słuchania wydawnictw 2012 roku, tego albumu nie mogło braknąć w moim zestawieniu. Połączenie doom i death metalu rodem z Finlandii - czegóż nowego można by się spodziewać, zwłaszcza, że tego typu kapel jest tam w p... I niczego nowego nie dostajemy, ale nie o to chodzi. Gdybym nastawiał się tylko na wyłuskanie oryginalnych perełek, to pewnie zatrzymałbym się na nowościach sprzed ładnych kilku lat. Mamy tu dużo melodii, zróżnicowane wokale, zarówno męskie jak i żeńskie, całość utrzymana w melancholijnym klimacie.
EX DEO - Caligvla
Po świetny, jak dla mnie, "Romulusie", z niecierpliwością czekałem na następcę. I nie zawiodłem się. Znaczącej zmiany stylu nie ma, bo i być nie może, ale album wydaje się być dojrzalszy, bardziej spójny niż jedynka. Ex Deo miało chyba być w założeniu pobocznym projektem muzyków Kataklysm, ale patrząc na twórczość Kataklysm, którzy już dawno zjedli swój ogon, zdecydowanie bardziej wolę epickie historie Cesarstwa Rzymskiego w wydaniu metalowym niż jeden z wielu death metalowych bandów.
SPAWN OF POSSESSION - Incurso
Przyznam, że jakoś nigdy specjalnie nie rozumiałem zachwytu nad twórczością Szwedów. Owszem, wysokie umiejętności techniczne, muzyka grana nienagannie, ale dla mnie jakieś to trochę było zawsze przekombinowane. Po pierwszym czy dwóch przesłuchaniach najnowszego tworu utwierdzony byłem w tym przekonaniu. Ale po kilku przesłuchaniach zupełnie inaczej spojrzałem na ten materiał. Oprócz wirtuozerii technicznej mamy tutaj prawdziwą moc i pierdolnięcie, którego oczekuję od zespołów death metalowych. Świetne połączenie techniki z brutalnością niekoncentrujące się, jak ktoś to ładnie na forum ujął, na technicznej masturbacji. Fantastyczna produkcja, niezwykle intensywne granie bogate w pomysły, którymi można by obdarować więcej, niż jedno wydawnictwo.
INANIMATE EXISTENCE - Liberation Through Hearing
Prawdziwa perełka z Unique Leader Records. Wprawdzie z tej wytwórni wychodzi dość dużo wydawnictw spod znaku "technical death metal", które charakteryzuje przesyt formy nad treścią, to jednak zwykłem jej nowości sprawdzać, gdyż równie prawdopodobne jest otrzymanie materiału więcej niż godnego uwagi. I tak się rzecz ma z Inanimate Existence. Pierwsze skojarzenia miałem ze szwedzkim Dominion oraz amerykańskim Flesh Consumed, co w przypadku tej drugiej kapeli specjalnie nie dziwi, zważywszy że udzielają się tu jej ex-członkowie. Interesujący jest układ płyty, powiedziałbym dość nietypowy. Pierwsza część, ok 2/3 całości, to świetnie technicznie zagrany brutalny death metal z kapitalnymi solówkami, druga natomiast to część instrumentalna. Nie ma tu żadnych wypełniaczy, wszystko świetnie ze sobą współgra. Warto sprawdzić, jeśli ktoś nie zna.
Na plus wyróżniłbym jeszcze:
Beneath - Enslaved By Fear - kolejna mocna pozycja z ULR
The Project Hate MCMXCIX - The Cadaverous Retaliation Agenda - po "Bleeding the New Apocalypse" kolejny album, który nie nudzi
Anaal Nathrakh - Vanitas - jak dla mnie, najlepszy materiał od czasów "Hell Is Empty, and All the Devils Are Here"
Beheaded - Never To Dawn - genialny album, przypominający mi Morbid Angel z najlepszego okresu
Dying Fetus - Reign Supreme - tradycyjnie nie zawodzą
Fall - W blasku umierającego słońca - naprawdę świetnie się tego słucha
Ihsahn - Eremita - świetny materiał, ale wymagający więcej, niż jednej szansy
In Mourning - The Weight Of Oceans - melodyjny doom/death w świetnym wydaniu
Incantation - Vanquish In Vengeance - cały czas z tarczą
Jeff Loomis - Plains Of Oblivion - potwierdzenie wysokiej klasy, z którą mieliśmy do czynienia na "Zero Order Phase"
Kreuzweg Ost - Gott Mit Uns - zgadzam się z MinMincerem, bardzo dopracowany i w wielu miejscach kojarzący się z dokonaniami Summoning album
Marduk - Serpent Sermon - rewelacja
Masachist - Scorned - zdecydowanie lepszy album, niż debiut
Moonspell - Alpha Noir / Omega White - fajne granie portugalskich loverbojów
My Dying Bride - A Map Of All Our Failures - jak zwykle w formie
Nile - At The Gate Of Sethu - jak dla mnie, trzymają dobry, wysoki poziom
Na -
AHAB - The Giant
Po ich poprzednich dokonaniach liczyłem na znacznie więcej. Album jest po prostu nudny. I tyle.
CORAM LETHE - Heterodox
Właściwie mógłbym napisać dokładnie to samo, co w przypadku Ahab.
DECREPITY - Monstrous Annihilation Division
Bardzo podobała mi się jedynka "The Decaying of Evolution" - krótko, intensywnie, brutalnie, ogólnie interesująco. Moje oczekiwania w stosunku do dwójki były spore, a dostałem jakieś core'owe gówno.
KATATONIA - Dead End Kings
Niby nie jest to słabe, ale ileż można. Tyle razy już to słyszałem, że n-ty album w tych samych klimatach jest mi niepotrzebny.
TIAMAT - The Scarred People
Edlund już dawno się pogubił i nic nie wskazuje na to, aby miał się odnaleźć. |
|
 |
MinMincer |
Wysłany: Śro 19:20, 20 Mar 2013 Temat postu: |
|
Jeszcze poczekam na opierdalających się, ale już wkrótce będzie mozna zabrać się za podsumowanie podsumowania. |
|
 |
Kubik |
Wysłany: Śro 15:16, 20 Mar 2013 Temat postu: |
|
Kurwa, umknęło mi, że choć raz na rok piszę coś na forum . Co to się porobiło...
Na plus:
ENSLAVED - RIITIIR
Rewelacyjna płyta. O ile poprzedni album Norwegów mnie delikatnie mówiąc nie porwał, o tyle ten zawładnął totalnie. Przez ładnych kilka tygodni płyta nie opuszczała odtwarzacza.
MARDUK - SERPENT SERMON
Od lat trzymają poziom, poniżej którego nie schodzą. BM zawsze na najwyższym poziomie. Tym razem pojawił się dodatkowo pierwiastek, który sprawił, że można tę płytę postawić obok największych dokonań Szwedów.
UGLY KID JOE - STAIRWAY TO HELL [EP]
Darzę ich ogromnym sentymentem, a ta epka dała mi wiele radości. Fajne, lekkie groovowe granie w starym stylu
NEIL YOUNG - PSYCHEDELIC PILL
Żaden to metal, ale klasyk rocka . Rewelacyjna płyta, swoisty powrót do korzeni, do rozlazłych utworów, w których proste, improwizowane sola trwają po 10 minut. Świetna rzecz pod jointa lub do auta. A dodatkowo sprawiłem sobie winyla (materiał zmieścił się na 5 stronach LP!) - i to już jest totalny vintage .
FRANK ZAPPA - DYSKOGRAFIA
No i stało się, w 2012 roku ukazały się wznowienia 60 tytułów z katalogu ZAPPY. I WRESZCIE udało mi się skompletować całość. Mogę umierać . Ja tu nie będę pisać czemu to wyróżnienie, bo mój pierdolec na punkcie Pana-Z-Wąsem jest raczej ogólnie znany.
Na Minus.
Kilka słów tytułem wstępu. Słabych płyt słyszałem w 2012 roku zbyt wiele, co świadczy o ogólnym poziomie tzw sceny. Ogromnej liczby nazw nawet nie pamiętam. I dobrze. Poniżej te, które rozczarowały mnie chyba najbardziej. A przynajmniej tyle udało mi się przywołać podczas przerwy na kawę w robocie .
KATATONIA - DEAD END KINGS
Matko, jak ja się znudziłem słuchając tego materiału. Więcej - zacząłem odsłuchiwać poprzednie płyty i doznałem olśnienia - ja już chyba z tej kapeli "wyrosłem". Efekt - cała dyskografia poszła na allegro. Amen.
VOIVOD - TARGET EARTH
Płyta co prawda wyszła w styczniu, ale miałem promówkę w pracy jeszcze w grudniu. Zatem dorzuciłem.
Niech mi ktoś powie - po jakiego chuja oni jeszcze coś nagrywają? Wtórne to to, nudne i bezpłciowe.
DOWN - DOWN IV PART I
Nie tyle słaba to płyta, co po prostu spodziewałem się czegoś lepszego. Zasadniczo nie podoba mi się pomysł szatkowania materiału i wydawania w formie kilku epek. Siłą rzeczy na płyty trafią rzeczy słabsze. Życzę sobie pełnego albumu z zajebistym materiałem!
IHSAHN - EREMITA
I znowu sama płyta nie jest zła, lecz dla mnie po prostu niewystarczająco dobra. Zabrakło mi feelingu. W zamian dostałem matematykę do spółki z prezentacją możliwości technicznych nowych gitar Ihsahna. Tyle to ja mogę sobie na jutubie obejrzeć i posłuchać.
MY DYING BRIDE - A MAP OF ALL OUT FAILURE
W ostatnich latach Majdaje nagrywali dobre płyty, ta trochę mnie uśpiła. Niby napierdalają jak na "jedynce", niby zwalniają i tworzą klimat (czy jak to jedna z idiotek w firmie powiedziała: świąteczne klimakterium ) jak na "2" i "3". Czegoś zabrakło. Dobrych i chwytliwych pomysłów? Dam im jeszcze szansę.
Ponadto w 2012 roku ogromna płyt nie została przeze mnie odsłuchana na tyle dobrze, by je sprawiedliwie ocenić. Cała ta masa została pominięta. |
|
 |
psichuj |
Wysłany: Wto 21:45, 19 Mar 2013 Temat postu: |
|
Ta, to chyba jednak ja zdurniałem. No i chuj, jadziem:
+
Hail Spirit Noir - Pneuma
Jak dla mnie największe zaskoczenie 2012 i zdecydowanie najbardziej ciekawy i oryginalny album.
A Forest of Stars - A Shadowplay for Yesterdays
Genialny album, już po raz kolejny. Black metal w meloniku, dziwna kombinacja ale zadziwiająco udany rezultat
Anathema - Weather Systems
Właściwie ulubiony album mojej żony, ale sam się tego tyle nasłuchałem, że w pewnym momencie trzeba było się poddać i uznać że to jedna z najdojrzalszych i najlepszych płyt Anathemy
Ulver - Childhood's End
Czapa z głowy - jęczałem nad upadkiem Ulvera po średnim koncercie w Rotterdamie i Wars of the Roses, ale tymi coverami mnie zaskoczyli kompletnie. Rewelacja.
Sigh - In Somniphobia
Dobre! Echa Imaginary Sonicscape - po Sigh oczekuję dziwactw, tym razem dostarczyli ich na pęczki
na wyróżnienie załugują:
Sektementum
Acyl - Algebra
Anaal Nathrakh
Diablo Swing Orchestra
Drottnar - Stratum
Eths - III
Forgotten Tomb
Heidevolk - Batavi
Ihsahn
Nile
Soen - Cognitive
Trioscape - Separate Realities
-
Ahab - nie dorasta do poprzedników
Arcana - nudna
Baroness - Skusiła mnie okładka podobna do Kvereltaka, ale strasznie chujowe i nudne
Katatonia - jest OK, ale formuła już trochę nudzi
Nachtmystium - słychać, że to dobra płyta, zespół ma talentu i techniki na pęczki, nie rozumiem więc po co ten regres w strone surowego BM |
|
 |
MinMincer |
Wysłany: Nie 12:00, 17 Mar 2013 Temat postu: |
|
Gehenna napisał: |
Juz nie pierdol, tylko napisz.
;P |
O to to!  |
|
 |
morthirim |
Wysłany: Nie 1:46, 17 Mar 2013 Temat postu: |
|
psichuj napisał: |
Jutro cos napisze! O co chodzi z tym systemem, zdurnialem na starosc chyba, bo nie mam pojecia co masz na mysli  |
Napisałeś że przerzuciłeś się z kompa na rower,komp ma system operacyjny,więc spytałem jaki ma Twój rower.
Tak dla jaj ,ale widzę że nie załapałeś,a może to ja się starzeję  |
|
 |
Gehenna |
Wysłany: Sob 23:58, 16 Mar 2013 Temat postu: |
|
Juz nie pierdol, tylko napisz.
;P |
|
 |
psichuj |
Wysłany: Sob 21:16, 16 Mar 2013 Temat postu: |
|
Jutro cos napisze! O co chodzi z tym systemem, zdurnialem na starosc chyba, bo nie mam pojecia co masz na mysli  |
|
 |
morthirim |
Wysłany: Śro 0:40, 13 Mar 2013 Temat postu: |
|
psichuj napisał: |
przerzucilem sie z kompa na rower |
Ciekaw jestem na jakim systemie jedziesz teraz  |
|
 |
MinMincer |
Wysłany: Wto 21:46, 12 Mar 2013 Temat postu: |
|
psichuj napisał: |
Ja jeszcze jestem w trakcie przemyslen. Brak mi czasu ostatnio - przerzucilem sie z kompa na rower . Ale w sumie dzieki temu czas odsluchu mi sie zdecydowanie zwiekszyl, cos tam w weekend postaram sie napisac. |
Trzymamy za słowo. Reszta tych co się opierdzielają proszę wziąć Konrada za przykład. |
|
 |
psichuj |
Wysłany: Wto 21:31, 12 Mar 2013 Temat postu: |
|
Ja jeszcze jestem w trakcie przemyslen. Brak mi czasu ostatnio - przerzucilem sie z kompa na rower . Ale w sumie dzieki temu czas odsluchu mi sie zdecydowanie zwiekszyl, cos tam w weekend postaram sie napisac. |
|
 |
morthirim |
Wysłany: Wto 14:42, 12 Mar 2013 Temat postu: |
|
No co z tym podsumowaniem,nie ma już chętnych?
Niecierpliwie się bo może pominąłem jakieś godne uwagi albumy. |
|
 |
MinMincer |
Wysłany: Sob 15:03, 02 Mar 2013 Temat postu: |
|
mk6 napisał: |
morthirim napisał: |
mk6,ciekaw jestem jak Ty podsumujesz zeszły rok  |
Jestem w trakcie przemyśleń, na pewno swój głos dorzucę  |
Dawaj dawaj, bo już marzec mamy. |
|
 |
mk6 |
Wysłany: Sob 11:49, 02 Mar 2013 Temat postu: |
|
morthirim napisał: |
mk6,ciekaw jestem jak Ty podsumujesz zeszły rok  |
Jestem w trakcie przemyśleń, na pewno swój głos dorzucę  |
|
 |
morthirim |
Wysłany: Sob 1:22, 02 Mar 2013 Temat postu: |
|
mk6,ciekaw jestem jak Ty podsumujesz zeszły rok  |
|
 |